poniedziałek, 13 września 2010

Alik zawiesza

8 komentarzy:

  1. Noooo Kochana - to dla mnie największy komplement :P
    Mam nadzieję, że nie zostały kropeczki...

    OdpowiedzUsuń
  2. ;) zwykle nas zawieszają w prawach... rzadziej w obowiązkach... ;p

    OdpowiedzUsuń
  3. Mi - nieprawdaż? Strange, strange...
    ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super!
    Och, chciałabym zostać odwieszona w obowiązkach....

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzięki Doro :)
    Anullo - zaraz, zaraz - to jesteś zawieszona w obowiązkach? Nudzi Ci się, czy jak?

    OdpowiedzUsuń
  6. Aaaa, sorki, chciałabym być ZAwieszona w obowiązkach! A gdzież tam odwieszona... Pomarzyć.... :(

    OdpowiedzUsuń